Lipiec 2019 roku, był jednym z ostatnich miesięcy tego roku, które były dobre dla kryptowaluty. W tym miesiącu branża cyfrowej waluty chwaliła się wolumenem przekraczającym aż 100 miliardów dolarów. Aktualne dane pokazują, że obecny jest mniejszy i to o ponad połowę. Dlaczego się tak dzieje? Co wpływa na ten  spadek?

Spore spadki

Z danych z 23 września z godziny 14:00 wynika, że całkowity wolument obrotu cyfrowej waluty wynosi niecałe 48 miliardów USD. Są to dane podane przez Coinmarketcap. Kolejna bariera została przełamana w weekend. Przekroczono 50 miliardów to spora różnica w porównaniu z lipcem, gdzie zauważalny był wolumen na poziomie 130 miliardów. Spadkom ulega również kapitalizacja rynkowa. To w lipcu padł rekord tego roku, właśnie w tym miesiącu market cap plasował się na poziomie 385 miliardów dolarów. Aktualny jest o wiele mniejszy, wynosi ponad 100 miliardów mniej.

Od czego zależny jest spadek?

Zarówno odczuwalny jak i zauważalny gołym okiem jest spadek. Jednakże wiele osób zastanawia się jakie są jego przyczyny? Według Cryptovest wynikają one z następujących czynników:

  1. Przodowanie najstarszej kryptowaluty. Trudno jest przebić dominację Bitcoina. Przebicie się na obecnym rynku cyfrowej waluty jest niemożliwe, nawet jeśli istnieje się na nim już od dłuższego czasu. Do takich wniosków powoli dochodzi większość znanych projektów np. Litecoinczy XRP. Bitcoin jako najbardziej popularna kryptowaluta świata przyciąga z sobą całą rzeszę inwestorów. Nieprzerwalnie zajmuje niekwestionowane pierwsze miejsce w branży cyfrowej waluty.

Początek roku nie był przychylny dla najstarszej kryptowaluty. Wydawać się mogło, że trudno jej będzie wrócić do czasów świetności, gdzie jej wartość szacowana była w kilkunastu tysiącach dolarów. Jednakże następne miesiące pokazały, że błyskawiczne wzrosty są możliwe. Aktualnie Bitcoin osiąga stabilność a jego wartość krąży w okolicach 10 tysięcy dolarów.

  1. Umocnienie pozycji Tethera. Aż 33 % całej aktywności w tym środowisku stanowi Handel USDT.Kryzys dotknął Alty, które wciąż nie mogą się z niego otrząsnąć. Na tej sytuacji zyskują stablecoiny, o których coraz głośniej. Zmniejszeniom ulega również liczba transakcji krypto-krypto na skalę światową.

 

  1. Rywalizacja na rynku cyfrowej waluty. Wiele długo działających giełd musiało zakończyć swoją działalność. Wszystko za sprawą nowych regulacji dotyczących rynków kryptowalutowych. Zupełnie inaczej było w przypadku nowopowstających firm, które w danej sytuacji odnalazły się natychmiastowo. Za dominatora w tej branży uznaje się aktualnie Binance.

 

  1. Zaostrzenie przepisów prawa. Pojawiają się coraz większe restrykcje odnośnie rynku kryptowalut. Bezdyskusyjnie sytuacja ma miejsce przez zwiększenie się polityki KYC, która polega na wprowadzenie anonimowych coinów. Ma to negatywny wpływ na bezpieczeństwo uczestników giełdy.

Istotną kwestią jest również ograniczenie handlu klientom pochodzących z konkretnych zakątków świata. Np. w Binance istnieją ograniczone możliwości operacji osób ze Stanów Zjednoczonych. Pojawiają się pogłoski, że szykują dla obywateli Stanów pełnoprawną wersję giełdy. Jednakże, nie wiadomo czy nie jest to jedynie wymówka po tym jak ta decyzja wpłynęła na  osłabienie handlu altcoinami.