W dobie znacznie pogarszającej się sytuacji na światowych rynkach młode pokolenie, które wchodzi w życie dorosłe poszukuje całkiem nowych sposobów na swoją własną emeryturę.
Bardzo zła finansowa sytuacja dla milenialsów
Pokolenie Y, bo to właśnie o nich mowa znajdują się w sytuacji finansowej jeszcze gorszej, a niżeli osoby zaliczane do pokolenia X. Według danych przedstawionych przez Washington Post sytuacja milenialsów raczej nie napawa optymizmem.
Co więcej mają oni jeszcze mniejszy swój udział w narodowym bogactwie USA niżeli ich starsi koledzy. Nadmienić warto, że razem z każdą nadchodzącą nową generacją statystka ta się stale pogarsza. Oznacza to nic innego jak to, że boomersi stosunkowo byli w najlepszej finansowej sytuacji.
Zgodnie z udostępnionymi danymi posiadają jedynie 3,2 procenta narodowego bogactwa. Aby się zbliżyć z wynikiem do okresu analogicznego dla pokolenia wcześniejszego, mulenialsi potroić by musieli swoje bogactwo. W porównaniu do samych boomersów jest potrzebny wzrost aż siedmiokrotny.
Niestabilna sytuacja w finansjerze światowej sprawia, że ludzie młodzi już się dzisiaj zastanawiają nad swoją przyszłą emeryturą. Samych powodów do obaw jednak nie brakuje. Obecne emerytalne systemu są w ten sposób skonstruowane, że pieniądze ze składek na bieżąco są wypłacane emerytom. Jeśli chodzi o liczbę urodzeń w rozwiniętych krajach, to spada ona z roku na rok i jest to niestety stała tendencja. W rozumowaniu najprostszym oznacza to, że ludzi do pracy niestety będzie coraz mniej, a w konsekwencji oznacza to o wiele mniejsze wpływy na wypłacanie emerytur dla społeczeństw starzejących się.
Nic zatem dziwnego, że ludzie młodzi zastanawiają się, z czego żyć będą na starość, skoro dzisiaj już widzą trudy życia na emeryturze swoich własnych rodziców, a same perspektywy są naprawdę przygnębiające.
Czy Bitcoin jest lekiem na starość milenialsów?
Wielu młodych ludzi jest jak najbardziej zdania, że w przyszłości żadnej emerytury nie zobaczą, a będą żyć musieli z tego, co za życia odłożą. Zważywszy na niezbyt optymistyczne prognozy, które dotycząc emerytur dla pokoleń przyszłych wielu szuka rozwiązań alternatywnych.
Tim Draper, który jest miliarderem za takim stan rzeczy jednak obwinia bankowy sektor, który promuje w dużej mierze życie na kredyt. W obecnym czasie ludzie młodzi nie są w stanie kupić mieszkania czy też wybudować domu bez zaciągania kredytu. Często jest to zobowiązanie ogromne i to na całe życie. Niezwykle trudno jest odłożyć pieniądze na godną starość, kiedy sama rata kredytu pochłania połowę budżetu rodzinnego. Trzeba przecież gdzieś mieszkać i do garnka także musimy coś włożyć.
Sympatyk kryptowalut wspomniany już Tim Draper zwrócił się do ludzi młodych w rozmowie dla Fox Business z przekazem, że kryptowalut są kluczem naprawdę do udanego planu emerytalnych oszczędności.
Rachel Wolfson napisał, że jednym z powodów głównych dla którego milenialsi w kryptowaluty inwestują jest właśnie oszczędzanie na emerytalne fundusze.