Uśredniony koszt przetworzenia pojedynczej transakcji w Ethereum spadł obecnie do najniższego poziomu od 49 dni. Oznacza to jednocześnie koniec ery bardzo wygórowanych cen transakcyjnych, która powodowała, że korzystanie z sieci Ethereum było nazbyt kosztowne.

Uśredniony koszt transakcji Ethereum stoi najniżej od 49 dni

Według danych przekazanych przez BitInfoCharts, wczorajsza średnia opłata za transakcję w Ethereum kosztowała 2.248 dolara. W dniu 23 sierpnia natomiast doszła ona do wysokości 2,28 dolara, było to więc niecałe cztery centy więcej. Jednocześnie od 9 sierpnia koszt ten nie spadł poniżej 2,248 dolarów, kiedy to wysokość przeciętnej transakcji w sieci Ethereum był względnie niski i wynosił 1,94 dolara amerykańskiego.

Obecne ceny są jednak nieporównywalnie niskie z cenami, chociażby sprzed zaledwie dziesięciu dni, gdy uśredniony koszt pojedynczej transakcji Ethereum wynosił 11,6 dolara albo z 2 września tego roku, gdy koszt ten był najwyższy w całej historii istnienia sieci i wynosił aż 14,6 dolara. Cena napędu do transakcji z poziomów odnotowywanych w roku 2018 oscylowała z kolei w okolicach 5.5 dolara.

Co spowodowało wysokie ceny napędu?

Opłaty zaczynają rosnąć, gdy w sieci brakuje wystarczającej ilości górników, aby było komu przetwarzać transakcje. Z kolei jednak, gdy opłaty są niższe, przekłada się to na zmniejszenie aktywności górników w sieci.

Za jeden ze znaczących powodów wzrostu wysokości opłat podczas tegorocznych wakacji, był dynamiczny rozwój zdecentralizowanych finansów (DeFi). DeFi to cały grupa zdecentralizowanych, opartych na blockchainie produktów finansowych, do których zalicza się m.in. protokoły pożyczkowe, zdecentralizowane stablecoiny, a także tzw. aktywa syntetyczne.

Ostatnie kilka miesięcy wykazały, że mnóstwo kapitału wpłynęło właśnie do tych protokołów, a według DeFi Pulse w smart kontraktach DeFi jest aktualnie umieszczony kapitał o wartości około 11 miliardów dolarów. Jeszcze nie tak dawno, bo w czerwcu tego roku, suma ta wynosiła zaledwie jeden miliard dolarów, jak więc łatwo obliczyć cały sektor zdecentralizowanych finansów finansowo urósł aż o 1100%.

Największa ilość, a jednocześnie i jakość smart kontraktów DeFi jest umieszczona w blockchainie Ethereum. Problem jednak w tym, że Sieć Ethereum nie nadąża za popytem na transakcje, ponieważ może przetwarzać jedynie 14 takich transakcji na sekundę.

Opłaty wzrosły więc ze względu na duży popyt, a maleją obecnie, ponieważ zanika aktywność w sektorze DeFi w obszarze sieci ETH. Najprawdopodobniej spowodowane jest to tym, że użytkownicy w poszukiwaniu szybszych realizacji dla swoich transakcji zaczynają szukać takowych i przenosić się do innych blockchainów.

To jedna z możliwych przyczyn, ale druga jest to, że coraz więcej użytkowników zaczyna polegać na rozwiązaniach drugiej warstwy, czyli na oprogramowaniu wbudowanym w blockchain Ethereum, a który powoduje tanienie albo przyspieszenie transakcji. W trzeciej możliwości smart kontrakty DeFi stały się z czasem znacznie bardziej wydajne albo też spadła ilość zawieranych na nich transakcji.

Bez względu jednak na główną przyczynę, inwestorzy z całą pewnością przychylnie patrzą na zmniejszenie się opłat transakcyjnych.