Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i Republika Południowej Afryki, czyli kraje BRICS, analizują jednolity system płatności w formie kryptowaluty. Czy w związku z tym USA grozi utrata pozycji lidera na rynku?
Ostatnie doniesienia
Rada biznesowa krajów BRICS poparła pomysł stworzenia systemu o nazwie „Jednorazowa płatność” w rozliczeniach za umowy pomiędzy krajami członkowskimi. Doniosły o tym 15 listopada rosyjskie media RosBiznesConsulting (RBC), powołując się na słowa Kiryłła Dimitriewa, dyrektora generalnego Rosyjskiego Funduszu Inwestycji Bezpośrednich (RDIF).
Wiadomości dotyczą jedenastego szczytu krajów BRICS, który odbył się 13-14 listopada w Brazylii, gdzie poruszano tematy innowacji w nowych technologiach i gospodarce cyfrowej. Rozmawiając o dwóch największych problemach, czyli o praniu brudnych pieniędzy i sprzedaży narkotyków na ulicach doszło do konkluzji mówiącej o ich rozwiązaniu poprzez system właśnie Płatności jednolitej.
Pomysł ma zmniejszać różnice pomiędzy krajami rozwijającymi się a rozwiniętymi i jest to o tyle interesujące, że będące członkiem BRICS Chiny właśnie pracują nad swoją kryptowalutą.
Wyjaśnienia Dimitriewa
„Działający skutecznie system płatności BRICS jest w stanie stymulować rozliczenia w walutach krajowych i gwarantować stabilność rozliczeń i inwestycji między naszymi krajami ”. Dyrektor RDIF zwraca też uwagę na to, że integracja i rozwój takiego systemu będę wręcz gwarantem bezpieczeństwa dla krajów BRICS w obliczu rozpasanych walut poza globalną infrastrukturą płatniczą.
Przy tym Dimitriew zauważa, że rozliczenia dolarem w handlu zagranicznym spadły ostatnio z 92 do 50%, jest to więc dobra pora na wdrażanie alternatywnych pomysłów. Drugim uzasadnieniem inicjatywy jest fakt, że 20% globalnych rozliczeń na rynkach światowych są obrotami pomiędzy krajami BRICS.
Dalej Dimitriew zapewnia, że kryptowaluta BRICS nie będzie stricte pieniądzem, ale jedynie formą dokumentacji przenoszącej zobowiązania z jednego podmiotu na drugi i będącą udokumentowaniem roszczeń.
Znaczenie pomysłu BRICS
Przede wszystkim widoczne jest wzmacnianie jedności pomiędzy krajami BRICS pod względami innowacji i teccnologii oraz gospodarki cyfrowej, a taki ruch może mieć na celu zmniejszenie zależności od waluty USA w międzynarodowych transakcjach. Czy to śmierć dla USD?
RBC informuje, że chodzi o walkę konkurencyjną pomiędzy krajami BRICS, a systemem płatności SWIFT, rzekomo pozwalającym Stanom Zjednoczonym na monitorowanie światowych transakcji.
Cały pomysł ma miejsce w chwili, kiedy Chiny chcą wprowadzić cyfrowego Renminbi, który może, a przynajmniej według niektórych ekspertów, stać się rezerwową walutą światową uniezależnioną od dolara. Z tego zaś płynie wniosek, że jeżeli Stany Zjednoczone nie zaczną pracować nad innowacjami w tym zakresie, pozostaną daleko w tyle i nie tylko za krajami BRICS.
Nie są one jedynymi, które myślą o wprowadzeniu takiej waluty. W październiku stowarzyszenie niemieckich banków przedstawiło dokument, który wyraźnie nawołuje do stworzenia cyfrowego Euro.